Z zewnątrz kościół w Binarowej wygląda jak wiele mu
podobnych w okolicy. Ot, zgrabna, nieduża, drewniana budowla, typowa dla
Pogórza Ciężkowickiego w Małopolsce. Wystarczy jednak wejść do środka…
Udało się to dopiero za drugim razem, bo wcześniej
pocałowałam klamkę i spisałam godziny mszy, z myślą że zajrzę kiedy proboszcz otworzy
przybytek dla wiernych. Doktor Google podpowiedział na szczęście, że można
oglądać również w innych niż religijne terminach.
W progu powitała nas, raptem cztery osoby, przemiła pani,
która okazała się być przewodnikiem i rozpoczęła opowieść. Trudno było jej
słuchać w całkowitym skupieniu, bo oczy latały wkoło głowy. Całe wnętrze,
ściany, sufity, ławki i wszelkie sprzęty kościelne są pokryte malowidłami.
Konia z rzędem temu, kto znajdzie wolne od farb miejsce. A przewodniczka jak
mantrę powtarzała XV wiek, XV wiek, gotyk, XV wiek. O! to te najmłodsze, z XVI
wieku, przerwała na chwilę.
Jako że kościół jest pod wezwaniem św. Michała Anioła, nie
mogło w nim zabraknąć diabła. No bo jak inaczej pokazać wielką zasługę archanioła
w pokonania Lucyfera? Tak więc tym podstępnym sposobem, jak na czarta przystało, znalazł się on na ołtarzu głównym. I to nie byle gdzie – w zabytku wpisanym na
listę UNESCO. To nic, że depcze go Michał i do tego dźga mieczem.
Ale to nie koniec atrakcji kościelnych. W zakrystii (do
której, oczywiście, wiodą XV-wieczne drzwi) stoi całkiem spory, zamykany na cztery sztaby i
cztery kłódki, XVII-wieczny… sejf. Nie bardzo wiem jakie skarby tam chowano, bo
największe są na ścianach i sklepieniach kościoła, ale cóż, widać niewiele
wiem, a kolejnym proboszczom się przydaje…
Za to z pięknie malowanym, równie zabytkowym konfesjonałem
jest pewien problem. „Ten sakralny mebel powstał parę wieków temu. Jak wiemy
ludzie byli wówczas szczuplejsi. Teraz księża niechętnie korzystają z tego
konfesjonału, wolą współczesny. Nie mówiąc już o biskupach…” – prosto objaśniła
przewodniczka.
Wiele jeszcze innych ciekawostek można tam zobaczyć, np.
trzy chóry – w nawie głównej, kaplicy i zakrystii (ale bez wejścia), Matkę
Boską jako dziewczynkę, anioły, diabły i śmierć z kosą.